Ballada o Świętym Mikołaju

W rozstrzelanej chacie	        a G E
Rozpaliłem ogień	        a G a
Z rozwalonych pieców	        a G E
Pieśń wyniosłem węglem	        d E
Naciągnąłem na drzazgi gontów   a C
Błękitną płachtę nieba	        G e
Będę malował od nowa	        a d a E a
Wioskę w dolinie                d E a 

	Święty Mikołaju	        C G
	Opowiedz jak tu było	C E7
	Jakie pieśni śpiewano	a d a E a
	Gdzie się pasły konie	d E a G   (d E a)

A on nie chce gadać
Ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic
Tylko deszcze płyną
Hej ślepcze nauczę swoje
Dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać
W malowanych wioskach

	Święty Mikołaju...
  

 
ZHR Skar�ysko     �piewnik - strona g��wna     Uwagi do �piewnika