Ciężko skautom żyć
Ciężko skautom żyć, mój Boże - D A7 D
Przeladuje ich kto może D G A7 D
Oj bieda to bieda wielka bieda
Oj bieda to bieda niedola
Na wycieczkę gdy wędruje
Mama ciocia opatruje
Mama ciepły kożuch wcale
Ciocia sweter i dwa szale
Mama cukru, kaszy, chleba
Ciocia wędlin i co trzeba
A na drogę też wskazówki:
Nie przezięb się, nie stłucz główki
Wraca skaut rozpromieniony
A tu gniewy z każdej strony
Bój się Boga chłopcze drogi
Gdzie ty tak ubłocił nogi?
Czemu kurtka poszarpana,
buka błotem umazana?
Gdzie masz wstyd i gdzie sumienie
Marnotrawisz nasze mienie
On miast płakać wcišż się mieje
I znów na wycieczkę wieje
|
|