Strona główna Jednostki CHATa spotkań Księga gości Galeria Nasi w internecie Śpiewnik Napisz do nas |
W dniach 28.07-1.08.2000 w Skarżyskim Związku Drużyn odbył się
kurs zastępowych. Dla potrzeb obrzędowości stworzyliśmy specjalną drużynę, której
członkami automatycznie stali się wszyscy uczestnicy.
Tak powstała 7 DH-y "Berdo". Tak też powstały wszystkie podane poniżej górskie
nazwy zastępów i pseudonimy...
28 lipca młodym zastępowym z naszego Skarzyskiego ZD nie było dane się wyspać.-Niektórzy jeszcze przed świtem
zostali zerwani z wygodnych łóżek w swoich domach.Zastępy zastępowych poszczególnych drużyn stawiły się na
zbórkę i tak:
Po apelu rozpoczęła się ostra walka z pionierką.Takich kącików zastępów i takich totemów jaszcze w naszym
środowisku nie widziałem!!! (Niestety klisza na ktorej było to uwiecznione...)
Po całkowitym już zadomowieniu się na biwaku wyruszyliśmy do położonej malowniczo wśród
lasów pobliskiej miejscowości - Ubyszów. Tam w salach szkoły podst. urządziliśmy
małą introligatornię. Wszystkim kierował dobry przyjaciel drużyny - Paweł Wężyk.
Przed ciszą nocną młodzi druhowie dostali chusty drużyny. Tak minął nam dzień pierwszy.
Wstał kolejny dzień - sobota, ale z pewnością nie wolna... Do południa skończyliśmy pracę z naszymi notesami - po południu
chłopaki mogli już we własnoręcznie wykonanych i nie "bylejakich" notesach
zanotować pierwsze uwagi przekazane przez druha Wielką Rawkę.
Dzień jednak nie skończył się tak spokojnie jak się zapowiadał. Padający od
kilkunastu godzin deszcz zaczął już tak szaleć że nasze obozowisko powoli
się rozpływało. To właśnie tego dnia odbyła się pamiętna "akcja pod Ubyszowem" na pole Smerka:
dzielni druhowie z naszej drużyny bez namysłu postanowili ratować swój obóz - "hejna na traktor"-krzyknęła jednogłośnie brać
i już po chwili jechaliśmy z "szalonym tra-trakto-traktorzystą" przez ubyszowskie lasy.Obóz został zwinięty. My przenieśliśmy
się do szkoły. Trochę szkoda było tych totemów, kącików,ale...
"choć skaut miał na głowie kłopotów ze trzysta-
Tak historię "siódemki" opisywał nam na ognisku jej pierwszy drużynowy- dh.Mała Rawka pwd.HO.
Niedzielę rozpoczęliśmy mszą świętą. Później scenka przygotowana przez "Bieszczady",
zajęcia z Małą Rawką i super kominek. Zabawa przy tym była przednia!!
Poniedziałek to dzień wytężonej pracy młodych druhów - plany pracy, plany zbiórek,
uzupełnienie notesów. Wszystko to przeplatane zabawami i oczywiście wzorcową zbiórką
przygotowaną przez zastęowych. Tego dnia odbyła się również "rada szczytów" i rozmowy
z każdym z druhów pretendujących do patentu zastępowego.
Wtorek - znów pobudka o świcie i wyruszamy na miejsce rozpoczęcia biwaku. Tam,
podobnie jak pierwszego dnia-apel,modlitwa...
Na apelu oczywiście wręczenie patentów. W majorowych nastrojach powróciliśmy do domów.
drużynowy 7.DH "Berdo"
Środowisko Skarżyskie ZHR, ostatnie poprawki
|